Skąd myśl o Wspólnocie Hioba?

Dość długo zastanawiałam sSię czy napisać to świadectwo. Mam jednak w sobie przekonanie, że powinnam. Tak samo, jak mam przekonanie, że powstanie Wspólnoty Hioba jest wolą Bożą. Ktoś radził mi, żeby nie pisać tego świadectwa przed pierwszym spotkaniem Wspólnoty, bo ...co jeśli nikt nie przyjdzie i po prostu Wspólnota Hioba nie powstanie? Nie wiem, czy tak będzie. Jeśli tak, będzie to znaczyć, że się pomyliłam, a mylić się, że to rzecz ludzka.

Dlaczego myślę, że to Dobry Bóg pragnie powstania tej Wspólnoty?

Dlatego, że jej nie wymyśliłam. Pomysł „przyszedł” sam dosłownie w jednym momencie podczas modlitwy adoracji Najświętszego Sakramentu. I w jednym momencie „wyświetliło” mi się wszystko. W pierwszej chwili byłym przerażona i pomyślałam, że coś ze mną nie tak. Ale potem zaczęłam działać tak, jak Kościół uczy. Najpierw zapytałam o zdanie swojego spowiednika. Odpowiedź brzmiała; Niech Siostra zacznie organizować taką Wspólnotę. Potem napisałam prośbę do moich Przełożonych Zakonnych, o możliwość założenia Wspólnoty Hioba. Otrzymałam pozwolenie. Zaczynałam pracę bez złotówki wiedząc że trzeba opłacić projekt Strony Internetowej, ulotki, że trzeba będzie opłacać miesięczny abonament za stronę. Darczyńcy znajdowali się niejako sami. Niech Dobry Bóg im to wynagrodzi.

Poszłam z pomysłem do Księdza Proboszcza Parafii Chrystusa Króla, na terenie której znajduje się nasz dom zakonny. Z racji mojej pracy, które łączy się z wieloma wyjazdami Ksiądz Proboszcz mnie nie znał. Przedstawiłam się kim jestem i jaki mam pomysł. I na wszystko od razu była zgoda! Szczerze podziwiam taką otwartość i jestem za nią całym sercem wdzięczna!

Doświadczyłam wiele życzliwości w firmie Strony-parafialne, w której powstawała Strona Internetowa i ulotki. Panie Bartku, z serca dziękuję.

Dziękuję redaktorom z Radia Plus, Radia Gdańsk i Gościa Niedzielnego. W tych mediach będą audycje i informacje o Wspólnocie Hioba. Drodzy Państwo- dziękuję Wam za tak wiele serca, wsparcia i życzliwości.

Dziękuję wszystkim i każdemu za każdą choćby najmniejszą pomoc. Bo właśnie pomoc i ludzka życzliwość jakiej doświadczam przy tworzeniu Wspólnoty Hioba jest dla mnie znakiem Bożej woli.

Mam w sobie przekonanie, że każdemu człowiekowi a zwłaszcza cierpiącemu potrzebne jest spotkanie z Bogiem i ufam, że Bóg będzie czynił cuda swej miłości i miłosierdzia podczas spotkań Wspólnoty Hioba.

Zapraszam wszystkich i każdego. Jezus każdego przytuli do Serca, umocni i pozwoli doświadczyć jak bardzo nas kocha.

Zawierzam Wspólnotę Hioba Maryi. Niech Ona ją prowadzi. Amen.

s.M. Urszula